Komunikat dystrybutora filmu, firmy UIP jest krótki, ale bardzo jasny:

Uprzejmie informujemy, że dystrybucja filmu „Escape Room” została wstrzymana.

Premierę horroru „Escape Room” przewidziano na 11 stycznia, a materiały promocyjne (streszczenia, fotosy) były dostępne dla mediów i kin od kilku miesięcy. Zwiastun filmu pojawił się na YouTube już w połowie października, a jednym z haseł reklamowych, które się w nim pojawiają jest „Ucieknij z pokoju albo zgiń”.

Po tragedii w Koszalinie wiele osób zaczęło zadawać sobie pytanie, czy taki film powinien się pojawić w dystrybucji. Horror trafił do kin w kilku krajach świata w piątek, 3 stycznia. Obraz opowiada historię grupy znajomych młodych ludzi, którzy na urodziny postanawiają udać się do escape roomu. Tam czekają ich, według napisanego ponad rok temu scenariusza, prawdziwie śmiertelnie niebezpieczne pułapki.

Reklama
Reklama

W sobotę i niedzielę widzowie wychodzili z polskich kin wyraźnie zaskoczeni samą prezentacją zwiastuna. Wyjaśnijmy: trailer pojawia się standardowo – na zasadach promocyjnych – przed projekcja innych filmów, a kina nie mają wpływu na to, czy się pojawi czy nie. To zazwyczaj podjęta kilka miesięcy wcześniej decyzja firmy, która wprowadza go na ekrany.