Dwudziestolecie ciepłej wody w kranie
Dziś kolejne teksty o historii III RP. Rafał Matyja dowodzi, że przełomowe były nie te decyzje, które za takie uważano, a Cezary Michalski zarzuca solidarnościowej polityce to, że uciekła od realnego świata w budowanie politycznych mitologii. Tezy są klarowne i wraz z tekstem sprzed tygodnia układają się w spójną całość. Otóż III RP jest sukcesem, nawet wielkim, ale sukces dokonał się nie tam, gdzie go oczekiwano. To, co było głównym nurtem sporu politycznego, przegrało - pisze redaktor naczelny DZIENNIKA, Robert Krasowski.