"Przejaw desperacji". Glapiński banerami broni się przed Trybunałem Stanu?
"Prezes NBP nie powinien zachowywać się jak skrzywdzony chłopiec, na którego chcą napaść starsi koledzy z 4B, bo wcześniej rzucał im np. cegłą w głowę, albo wyśmiewał ich. Przede wszystkim, jest to niepoważne zachowanie, które nie przystoi szefowi takiej instytucji" - powiedział w rozmowie z Dziennik.pl dr Mirosław Oczkoś, ekspert ds. wizerunku i marketingu politycznego.