Andrysiak: Czego nie zobaczył Komorowski
Ileż można żyć pomyślnością kraju, po 25 latach transformacji wypadałoby się cieszyć także pomyślnością własną. I młodzi, i starsi, którzy na rynku pracy mają najbardziej pod górkę, nie chcą już ogółów, tylko szczegółów. Okazało się, że są inne cywilizacyjne standardy. Weryfikacja odbyła się właśnie za rządów Platformy, partii, która do wynaturzeń rynku pracy przyczyniła się najbardziej. Nie przez działanie, ale przez zaniechanie.