Zaremba: Lis w kurniku, czyli światowy rekord politycznej nieudolności [OPINIA]
Skoro PiS (a może tylko sama marszałek Elżbieta Witek, kierując się wcześniejszymi uzgodnieniami) zaryzykował odesłanie dymisji Marianowi Banasiowi, aby wymusić na nim wskazanie swojego polityka jako p.o. prezesa Najwyższej Izby Kontroli, widać jak na dłoni, o co toczy się gra. Przecież politykom obozu rządzącego naprawdę zależy, aby Banaś odszedł. Ale co najmniej równie mocno zależy im na przejęciu pełnej kontroli nad NIK. Do tego zmierzały ich ruchy w ostatnich tygodniach.