"Entliczek, pentliczek…" Kiedyś kołysała się przy nich cała Polska, dziś nad piłkarskimi przebojami zawisło fatum
Nad piosenkami piłkarskimi i śpiewanymi na stadionach w XXI wieku zawisło fatum. A to mamy "Koko Koko Euro spoko", a to Edyta Górniak zaśpiewa hymn. Najnowsze, przedstawione podczas festiwalu w Opolu propozycje też – delikatnie mówiąc – nie zachwycają. Aż ciężko uwierzyć, że w XX wieku było zdecydowanie lepiej. A także w to, że przy ostatnich mistrzostwach było jeszcze gorzej.