Hipisi z PiS. Kolorowa przeszłość bliskich ludzi Kaczyńskiego
Władza uważała ich za wrogów społecznych. Gazety rozpisywały się o ich rozpasaniu seksualnym. Milicjanci nazywali brudasami, wyłapywali na ulicach, siłą strzygli i wysyłali na badania weneryczne. Ale hipisi trzymali się mocno. Nieliczni trzymają się do dziś. Na przykład w Sejmie, gdzie jako posłowie PiS zajmują eksponowane stanowiska polityczne.