Prokurator od Papały: Przy czterdziestym nadzorcy przestałem liczyć...
"To śledztwo nie było prywatnym folwarkiem. Od pierwszego dnia było pod nadzorem nieistniejącej już Prokuratury Krajowej, teraz jest pod nadzorem Prokuratury Generalnej" - mówi o sprawie morderstwa Marka Papały zajmujący się nią przez lata prokurator Jerzy Mierzewski. W gorzkiej rozmowie z serwisem tvn24.pl opowiada o niezliczonej liczbie nadzorujących go prokuratorów, z których żaden nie sugerował mu nawet zmiany toku rozumowania.