Wyznanie po aferze. "Fibak nagrał mnie znajomemu"
Gdzie są inne ofiary Fibaka? - pytają na forach internauci oburzeni tekstem "Wprost" na temat słynnego tenisisty. Tymczasem w sieci pojawiła się rozmowa z kobietą, która miała zostać przedstawiona przez tenisistę bogatemu i sympatycznemu Anglikowi. - Osoba publiczna, znany i szanowany Wojciech Fibak potraktował mnie jak kobietę na sprzedaż, po czym przekazał jakiemuś Anglikowi, dla którego miałam być zwyczajną dziwką - mówi w rozmowie z blogerem Kominkiem.