Nie taki samiec twardy... Tego wstydzą się mężczyźni
„Łysieję!”, „Wisi mi brzuch”, „Mam tarkę na czole”, „Jestem za gruby” – mężczyźni w Polsce zaczynają otwarcie mówić o swoich kompleksach. Dziś przyznaje się do nich aż 53 proc. facetów – wynika z sondy kliniki medycyny estetycznej BodyCareClinic. Na liście TOP 10 największych kompleksów Polaków znalazły się piwne brzuchy, dodatkowe kilogramy, żółte i krzywe zęby, minimalne umięśnienie i zmarszczki. Co ciekawe o swoich kompleksach mężczyźni wolą rozmawiać w męskim gronie. Aż 69 proc. nie przyznaje się do nich przed swoimi partnerkami.