Król Artur, nasz nowy-stary Superbohater. "Król Artur: Legenda miecza" [RECENZJA]
Zanim ludzkość poznała człowieka- nietoperza, człowieka-pająka, kobietę-kota (nie mówiąc o bardziej wyuzdanych stworach jak Hulk, Wolverine czy choćby Srebrny Surfer) miała swych superbohaterów. Ot, takich jak Król Artur. Pierwszego herosa z wysp brytyjskich przypomina nam w swej śmiałej wizji Guy Ritchie.