Policja zatrzymała mężczyznę, który groził na jednym z portali społecznościowych, że podłoży ładunki wybuchowe pod Sejmem - poinformowała w środę Komenda Główna Policji. Sprawca przyznał się do winy.
Zakończyła się akcja
pirotechników na Dworcu Centralnym w Warszawie, gdzie znaleziono
podejrzany pakunek. Jak podała policja, przyczyną ewakuacji dworca i
częściowego wstrzymania ruchu pociągów był pozostawiony bagaż. Ruch na
dworcu został przywrócony.
35-letni rzeszowianin, w sobotę we wczesnych godzinach rannych, zdetonował na sobie w centrum Rzeszowa ładunek wybuchowy. Policjantom oświadczył, że chciał popełnić samobójstwo. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Mężczyzna zastrzelony we wtorek po zamachu na Dworcu Centralnym w
Brukseli to 36-letni obywatel Maroka, który nie był podejrzewany o działalność terrorystyczną - poinformował w środę
belgijski prokuratur generalny Eric Van Der Sypt.
Chciał nastraszyć żonę i jej dokuczyć, ale też się jej pozbyć - tak tłumaczył się 42-letniego Dariusza R., który przyznał się do podłożenia ładunku wybuchowego pod samochodem jego żony. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
"W eksplozji bomby w petersburskim metrze zginęło 9 osób, a 20 zostało
rannych" - poinformował rosyjski Narodowy Komitet Antyterrorystyczny
(NAK). Poprzedni bilans mówił o co najmniej 10 zabitych i 50 rannych. W
metrze eksplodowały dwa ładunki wybuchowe wypełnione ostrymi metalowymi
przedmiotami, m.in. gwoździami. Prokuratura generalna mówi o zamachu
terrorystycznym.
W Bonn zburzono 60-metrowy budynek,
stojący w rządowej dzielnicy miasta. Przez wielu uznawany był za
przykład paskudnej architektury końca lat 60 i był to główny powód jego
wyburzenia. Do tego celu użyto 250 kg materiałów wybuchowych
rozmieszczonych w specjalnie do tego celu wywierconych otworach.
W metrze w Rzymie zostanie wkrótce zainstalowany system czujników zdolny w ciągu 10-30 sekund wykryć obecność potencjalnego terrorysty samobójcy i materiałów wybuchowych na jego ubraniu - zapowiedziała w poniedziałek stołeczna policja.
Arsen Pawłow, znany pod pseudonimem "Motorola" jeden z komendantów
oddziałów separatystycznej, prorosyjskiej Donieckiej Republiki Ludowej,
zginął w zamachu na wschodzie Ukrainy - pisze wprost.pl.
Lokatorzy kamienicy w centrum Mysłowic niespodziewanie dowiedzieli się,
że w ich budynku ukryty był pocisk artyleryjski z czasów II wojny
światowej. Do akcji wkroczyli saperzy, którzy ładunek z kamienicy
wynieśli i zdetonowali.