Szymborska oczami Rusinka: Wydawała się żeńską wersją Piotrusia Pana [ROZMOWA DZIENNIK.PL]
"Myślę, że ta książka nie jest plotkarska, niczego nie zdradza. Gdyby Szymborska przeczytała taką książkę napisaną o jakiejś swojej koleżance, jestem przekonany, że by jej się spodobała" - twierdzi Michał Rusinek. Wieloletni sekretarz Wisławy Szymborskiej zdradza, jak poetka pozbywała się niechcianych gości, skąd wzięło się jej zamiłowanie do robienia dowcipów, a także jak reagowała na zarzuty o pisanie wierszy ku czci Stalina i dlaczego chciała, by jej poezja była zrozumiała dla wszystkich.
