Piotr Adamczyk: Leżę nago w wodzie i mówię po niemiecku
Kiedy był mały, miał się wysadzić pod gmachem partii. Granat był niewypałem, dzięki czemu dla jednych jest papieżem, dla innych Zygzakiem McQueenem, a dla jeszcze innych będzie bohaterem z filmowej biografii Michaliny Wisłockiej. Nie narzeka na swą pracę, choć zauważa, że „dla artystów im trudniejsze czasy, tym jest ciekawiej i tym ważniejszy jest ich głos. I tym lepsze kino. To pokazuje festiwal w Gdyni. Przedziwnym zbiegiem okoliczności w ubiegłym roku mieliśmy wysyp naprawdę dobrych polskich filmów”.