SKOK-i to nie banki
Odkąd powstały spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, trwa ich cicha wojna z bankami. Nic dziwnego, w końcu dla bankowców każda instytucja, która może przyjmować depozyty oraz udzielać pożyczek, stanowi konkurencję. Na dodatek grającą według innych reguł, więc nie ma możliwości ewentualnych sporów załagodzić dzięki np. pośrednictwu potężnego Związku Banków Polskich - pisze Marek Siudaj.