Monika wyszła z toksycznego związku. "Nie pił, nie bił, ale w środku czułam, że umieram"
Po 18 latach Monika wyzwoliła się z piekła małżeństwa pełnego przemocy seksualnej. - Z toksycznego związku da się wyjść. Jest to ciężki proces, przepełniony na początku lękiem, że sobie nie poradzimy. Kobietom w długoletnich związkach jest trudno, bo wraz z rozstaniem znika część ich starego świata. Długo oglądałam się za siebie wracając do domu - wspomina 40-letnia mama trójki dzieci, w tym jednego z niepełnosprawnością. Opowiedziała swoją historię w rozmowie z Dziennikiem, bo chce okazać wsparcie kobietom, które są w podobnej sytuacji.