"Ma nos Pinokia jak stąd do Moskwy". Byli opozycjoniści o politycznej burzy wokół Piotrowicza
"Wystarczyło wyjść i powiedzieć 'słuchajcie, wtedy stałem po niewłaściwej stronie. Ja was bardzo przepraszam'. Powinien był zachować się po ludzku, a on idzie w zaparte, kłamie, a jemu biją brawo" - powiedział Zbigniew Janas, opozycjonista z czasów PRL.