Bursztynowa figa z makiem
Niby powszechnie wiadomo, że nieznajomość prawa szkodzi. Skąd jednak Jan Kowalski, który wpłacił złotemu bursztynowi oszczędności życia, żeby szybko urosły jak dukaty Pinokia, ma mieć wiedzę, jakiej nie mają po 5 latach studiów, 3 latach aplikacji i kilku latach praktyki prokurator czy adwokat z pretensjami do medialnej kariery? - pyta dziennikarka DGP Dobromiła Niedzielska-Jakubczyk.