"Od rana jesteśmy w wielkim szoku. Parafianie dzwonią do nas..."
Na pielgrzymkę do Medjugorje, w trakcie której doszło do katastrofy autokaru w Chorwacji, pojechało pięć osób z parafii w Jedlni k. Radomia. "Od rana jesteśmy w wielkim szoku" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej miejscowy proboszcz. Na razie ma informację o jednej z kobiet, która trafiła do szpitala.