Polski rodzic nie ma oparcia w polskim sądzie. Zawsze przegrywa dziecko
Polski sąd nie chce mieć kłopotu: jeśli inny, w innym kraju zdecydował, nasz z ulgą klepie jego postanowienie. I fruuu, kolejny mały Polak leci za granicę. To częsty schemat. Ale nie całkiem oczywisty.