Głosowanie za dzieci nie jest wcale durnym pomysłem. Jeszcze sami będziecie o to prosili
Po tym, jak Jarosław Gowin przypomniał pomysł głosowania rodzinnego, tego, by rodzice w wyborach oddawali głos również za własne dzieci, pojawiły się drwiny i głosy oburzenia. A jeśli wam powiemy, że sami będziecie o taką możliwość prosili? Nie teraz, ale za kilka czy kilkanaście lat. Niemożliwe? Prosimy o trochę cierpliwości. Na początku musimy nabrać dystansu.