Spieszył się, więc jechał prawie 175 km/h. Załapał się na recydywę [NAGRANIE]
30-letni kierowca Toyoty został ukarany mandatem w wysokości 5000 zł i dostał 15 punktów karnych, bo rozpędził się prawie do 175 km/h. Gdy zatrzymali go funkcjonariusze, to tłumaczył, że pędzi, ponieważ… spieszy się na spotkanie. To musiało być bardzo ważne spotkanie, a mandat musiał być bardzo wysoki ze względu na tzw. recydywę.