Złodziej pijany w sztok. Na alkomacie skończyła się skala
Widać było, że jest po alkoholu. Ale sam wsiadł do radiowozu, a na pytania policjantów odpowiadał rzeczowo. Funkcjonariusze byli w szoku, gdy okazało się, że mężczyzna, który ukradł 200 złotych i telefon komórkowy, ma w wydychanym powietrzu tyle alkoholu, że na alkomacie skończyła się skala.