Na naszych oczach temat uniwersalnego dochodu
podstawowego (po angielsku UBI, Universal Basic Income) przechodzi z
kategorii „fikcja” na półkę z napisem "ekonomiczne i polityczne non
fictio". Rozwiązanie rekomenduje nawet Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Mam dwie wiadomości. Dobrą i złą. Dobra jest taka, że neoliberalna
ortodoksja nie jest już dominującą ideologią ekonomiczną. Ale zła polega
na tym, że nawet wielu z tych, którzy to powtarzają nadal gada
neoliberalizmem. Często nawet o tym nie wiedząc - pisze w DGP publicysta "Polityki", Rafał Woś.