Rosyjskie pojazdy "nagle" spłonęły. Potem nieznany sprawca wbił pracownikowi resortu nóż w plecy
Mieszkańcy Mariupola nie zaakceptowali wrogiej okupacji; 9 czerwca "nagle" spłonęły dwa ciągniki i trzy duże przyczepy należące do rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (MCzS), a dwa dni później ktoś śmiertelnie ugodził nożem funkcjonariusza tej służby - poinformował w środę doradca mera miasta Petro Andriuszczenko.