Sklepiki szkolne bez czipsów, batonów i coli. "Rodzice sami wkładają je do plecaków"
Suszone owoce i woda, a nie cola i chipsy mają się znaleźć w sklepikach szkolnych. Tymczasem sklepikarze mówią, że z takim asortymentem prowadzenie biznesu się nie opłaca. Nauczyciele zaś przyznają, że zakazane batoniki i czipsy do plecaków często wkładają sami rodzice.