BMW pędził prawie 200 km/h. Mandat w recydywie musiał zaboleć
Policjanci z Szydłowca zatrzymali kierowcę BMW, który na drodze S7 postanowił nieco popuścić wodze fantazji i zamiast dozwolonych 120 km/h jechał z prędkością o "drobne" 71 km/h wyższą. A że nie było to pierwsze tego typu wykroczenie 24-letniego kierowcy w ostatnim czasie, to w przypadku mandatu zastosowanie znalazły przepisy o recydywie.