"Małe dziczki" kontra "niemieckie świnie". "Fakt" i "Super Express" piszą o tym samym, ale zupełnie inaczej
Jak można opowiedzieć o tym, że dwa małe dziki zaklinowały się w sztachetach płotu otaczającego osiedlowy plac zabaw? Okazuje się, że bardzo różnie. Czytając teksty w dzisiejszych wydaniach "Super Expressu" i "Faktu", tylko dzięki zdjęciom można się zorientować, że mowa jest o tym samym wydarzeniu.