Lanckorona, czyli urlop sielski i anielski
"Lanckorona, Lanckorona, rozłożona, gdzie osłona, od spiekoty i od deszczu, od tupotu, szybkich spraw" – śpiewał o tym najładniejszym, choć mało znanym małopolskim miasteczku Marek Grechuta. Bo Lanckorona to miejsce z klimatem i jedno z najbardziej urodziwych polskich miasteczek.