Waszczykowski: Ech, złamać tak laskę kabanosa… A najlepiej jeszcze umoczyć w majonezie
Zdziwię pana, bo przez kilka lat intensywnie grałem w gry strategiczne na komputerze. Wie pan, to jest budowanie równoległego świata, zarządzanie zasobami. Tu mam świat realny, a wieczorem przeskakiwałem sobie z epoki do epoki. Przez jakiś czas to było stymulujące - wyznał Witold Waszczykowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem.