Polska przerzuci wojsko na wschód? Siemoniak: Nic nie mówiłem o tysiącach żołnierzy [AKTUALIZACJA]
To historyczna zmiana - mówi agencji AP minister obrony, Tomasz Siemoniak. Najsilniejsze polskie jednostki nie będą już na zachodniej granicy. MON wzmacnia bowiem garnizony na wschodzie kraju. Szef resortu nie ukrywa, że to przez to, co dzieje się na Ukrainie. Dodaje jednak, że został źle zrozumiany przez agencję AP - garnizony zostaną wzmocnione dopiero za kilka lat.