Wojciech Smarzowski o "Wołyniu": Ten film to ostrzeżenie, że te światy wcale nie są takie odległe
Ja sobie wyobrażam idealny odbiór tego filmu tak, że widz wróci do domu, przytuli swoje dzieci, spojrzy na otaczającą go rzeczywistość z innej perspektywy, wyjdzie na balkon i gdy z tego balkonu zobaczy manifestację złożoną z wysportowanych chłopaków z flagami i z symbolami, pomyśli, że te światy być może nie są wcale takie odległe. Że to się może wydarzyć znów - mówi PAP o "Wołyniu", który po prezentacji na festiwalu w Gdyni trafi do kin 7 października, reżyser Wojciech Smarzowski.