Wojciechowska w wielu wywiadach podkreślała, że ten wypadek sprzed lat był punktem zwrotnym w jej życiu, bowiem widziała na własne oczy śmierć swojego przyjaciela. Nigdy dotąd nie wspominała jednak, jak silną więź od tego czasu stworzyła z jego rodziną. 18. urodziny dzieci Łukaszewicza były dobrym pretekstem do tego, by podróżniczka przestawiła fanom swoją przyszywaną rodzinę:

Reklama

Mówi się, że rodziny się nie wybiera... A ja z tymi dwoma cudami ze zdjęcia stworzyłam prawdziwą RODZINĘ Z WYBORU❤ OTO JULKA i KUBA😍😍
Dzieci mojego Przyjaciela i operatora, Rafała Łukaszewicza, który zginął tragicznie w 2004 r. w wypadku na Islandii, podczas realizacji programu „Misja Martyna”. Byłam tuż obok i długo nie mogłam zrozumieć dlaczego Rafał umarł, a ja ocalałam... Bliźniaki miały wtedy zaledwie 3 lata. Wtedy postanowiłam, że przeżyję dwa życia. I że już na zawsze zostanę przy Nich. A teraz OBOJE SKOŃCZYLI 18 LAT!!!

Martyna złożyła bliźniakom urodzinowe życzenia:

Jestem najdumniejsza na świecie! Wyrośli na wspaniałych, mądrych, empatycznych i pełnych marzeń ludzi. Zupełnie jak Ich wyjątkowy Tata i dzielna Mama Alicja, która wspaniale wychowała trójkę dzieci🙏🏻
JULKA, KUBA, ŻYCZĘ WAM SAMYCH ŻYCZLIWYCH OSÓB W TEJ PODRÓŻY PRZEZ DOROSŁOŚĆ!
KOCHAM WAS

Reklama

Martyna Wojciechowska jest więc mamą prawdziwej gromadki. Oprócz przyszywanych dzieci przyjaciela, ma swoją rodzoną córkę Marysię oraz dwie adoptowane dziewczynki z Afryki.