"Hazard gate" cuchnie jak sprawa Rywina
Dziś nie ma dowodów, że doszło do przestępstwa, ale pewne jest, że Zbigniew Chlebowski skompromitował się, rozmawiając w taki sposób ze swoimi dobrymi kolegami, biznesmenami, którzy, jak się okazuje, łożyli pieniądze na Platformę Obywatelską - pisze Paweł Reszka.