Jan Komasa udowodnił, że jest jednym z najzdolniejszych reżyserów młodego pokolenia. Nawet jeśli jego "Sala samobójców" nie jest jeszcze dziełem doskonałym.
Film "Sala samobójców" w reżyserii Jana Komasy, poruszający problem uzależnienia od internetu, miał w sobotę światową premierę na festiwalu filmowym Berlinale. Obraz pokazywany jest w festiwalowej sekcji Panorama Special.
Prawie 400 filmów z 58 krajów w tym trzy filmy w technologii 3D zobaczy publiczność festiwalu filmowego Berlinale, który rozpocznie się 10 lutego. Polscy twórcy zaprezentują cztery filmy. O Złotego Niedźwiedzia powalczy obraz "El Premio" z polskim udziałem.
– "Sala samobójców" to film o potrzebie miłości, która w świecie internetu staje się śmiertelnie niebezpieczna – mówi przed Berlinale reżyser Jan Komasa.