Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wykluczył w niedzielę zgodę na przeprowadzenie drugiego referendum w sprawie niepodległości Szkocji, czego domaga się Szkocka Partia Narodowa (SNP).
Na ostatniej w tej kadencji Izby Gmin sesji pytań do premiera w środę Boris Johnson i lider opozycji Jeremy Corbyn spierali się o brexit, gospodarkę i służbę zdrowia, co wskazuje, jakie będą główne tematy kampanii przed wyborami parlamentarnymi 12 grudnia.
Brytyjski premier Boris Johnson potwierdził w liście do przewodniczącego
Rady Europejskiej Donalda Tuska, że zgadza się na opóźnienie brexitu,
ale podkreślił, że nie będzie dalszego jego opóźniania poza 31 stycznia
2020 r.
Ambasadorowie 27 państw unijnych zgodzili się w poniedziałek, że UE27 zaakceptuje wniosek Wielkiej Brytanii o przedłużenie brexitu do 31 stycznia 2020 roku - poinformował przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
Brytyjska Izba Gmin będzie w poniedziałek głosować nad wnioskiem premiera Borisa Johnsona o przeprowadzenie 12 grudnia przedterminowych wyborów. Choć teoretycznie wszystkie główne partie opowiadają się za nowymi wyborami, w praktyce wniosek może nie uzyskać wymaganego poparcia.
UE zaczęła proces ratyfikacji uzgodnionej w czwartek umowy w sprawie warunków brexitu. Jak poinformowała w poniedziałek KE, brak podpisu premiera Borisa Johnsona na wniosku o przedłużenie procesu wyjścia W. Brytanii nie ma znaczenia i nie zmienia nic w procedurze.
Czwartkowe porozumienie w sprawie brexitu szybko może trafić do niszczarki, jeżeli na specjalnym, sobotnim posiedzeniu brytyjska Izba Gmin je odrzuci. Niezależnie od decyzji parlamentu, funta czeka bardzo duża zmienność już w pierwszych minutach poweekendowego handlu na rynku walutowym – pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.
Brytyjski premier Boris Johnson jest gotowy na podjęcie batalii prawnej o to, by mógł doprowadzić do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej 31 października bez umowy - pisze dziennik "Daily Telegraph".