Wybory poszły nie po myśli prezesa SM "Bródno", więc anulował wyniki. "Jak się komuś nie podoba, to może iść do sądu"
Gdy prezes spółdzielni mieszkaniowej zorientował się, że wybory poszły nie po jego myśli, anulował wyniki. To bezprawie, ale prezes z uśmiechem na ustach mówi, że jak się komuś nie podoba, to może iść do sądu.