Fiskus przykręca śrubę. Dla statystyk
Polski fiskus jest nieubłagany. Urzędników nie wzruszają nawet najgorsze tragedie i ani myślą, by umorzyć zaległe podatki. Eksperci tłumaczą, że to dlatego, bo szefowie urzędów nie chcą psuć statystyk i tłumaczyć się z darowania zaległości.