"Zniewolony. 12 Years a Slave" - po prostu artydzieło [ZDJĘCIA]
Na "Zniewolonego" spadł deszcz nagród i prestiżowych nominacji. Film Steve'a McQueena zasłużył na nie wszystkie, lecz z pewnością jego wielkości statuetkami zmierzyć się nie da. Oparta na wspomnieniach Solomona Northupa opowieść jest aktorskim triumfem całej obsady i brytyjskiego reżysera, ale przede wszystkim ważnym – i wyważonym – świadectwem hańby okresu niewolnictwa. O oscarowym faworycie pisze Jakub Demiańczuk.