Jak informuje IMGW, Europa zachodnia oraz Rosja będą pod wpływem niżów.
Pozostałe obszary kontynentu będą pod wpływem rozległego wyżu znad
Finlandii i krajów nadbałtyckich. Polska pozostanie na skraju tego wyżu.
Ze wschodu nadal napływać będzie chłodne polarno-kontynentalne
powietrze.
Na ogół pochmurno. Opady deszczu (3-10
mm). Na Suwalszczyźnie, Mazurach i Pomorzu Gdańskim okresami także
deszcz ze śniegiem. Od 4 st. na Suwalszczyźnie do 9 na Dolnym Śląsku.
Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach 40-60 km/h, zachodni. W
strefie brzegowej porywy ponad 60 km/h. Ciśnienie spada, w Warszawie w
południe 983 hPa.
Zanika potężny wyż, który pod koniec grudnia zapewniał nam stabilną
pogodę. Teraz główną rolę zaczynają odgrywać: front chłodny związany z
niżem rosyjskim oraz wyż na zachodzie Europy.
Środa będzie deszczowa w całej Polsce. Temperatura od 5 stopni na
Suwalszczyźnie do 9 na Śląsku i w Małopolsce. W czwartek nieco się
ochłodzi, możliwe opady deszczu ze śniegiem. W piątek przejaśni się w na
południu i w centrum.
Sobota będzie dniem słonecznym, tylko na Pomorzu i Wybrzeżu po południu
więcej chmur. W rejonie zatoki Pomorskiej możliwe będą burze. 27 st. na
Wybrzeżu, 31 w centrum kraju do 33 na południowym zachodzie. Wiatr
południowy i południowo-zachodni, słaby i umiarkowany, w burzach silny.
W piątek w całym kraju piękna, słoneczna pogoda. Nieduże zachmurzenie na
północy i wschodzie. Gorące masy powietrza będą odpowiedzialne za wysoką
temperaturę - od 25 stopni na Suwalszczyźnie do 31 na Dolnym Śląsku. W
weekend będzie jeszcze cieplej.
Przez najbliższe dwa dni trochę jeszcze popada. W czwartek powróci do nas
jednak wakacyjna pogoda. Gorącymi, spokojnymi dniami nie pocieszymy się
zbyt długo. Od weekendu towarzyszyć im będą silne burze.
Wtorek najbardziej pogodny będzie w południowo-zachodniej części kraju.
Przelotni deszcz wystąpi na krańcach wschodnich, Pomorzu Gdańskim oraz
Warmii i Mazurach. Temperatura wzrasta. Od 18 stopni w Suwałkach do 23
we Wrocławiu. Ciśnie spada, w południe wyniesie 1001 hPa.
W niedzielę w całym kraju będzie pogodnie, jedynie na północnym
wschodzie może przelotnie popadać. Od 20 stopni w Suwałkach do 24-25 na
południu. Kolejne dni przyniosą wzrost temperatury, ale we wtorek do
upałów dołączą burze.
W weekend czeka nas niezbyt ciepła. Miejscami będzie słonecznie, ale
może też przelotnie padać deszcz. Cieplej zrobi się po niedzieli. W
sobotę najlepszą pogodę będą mieli mieszkańcy zachodniej i centralnej
części kraju. W pozostałych regionach może przelotnie popadać.