Leszek Miller, Janusz Korwin-Mikke i Marek Sawicki byli na przyjęciu w rosyjskiej ambasadzie
Zarówno Leszek Miller, jak i Janusz Korwin-Mikke pojawili się na obchodach państwowego święta w ambasadzie Rosji. "Nic mi nie wiadomo, że jesteśmy w stanie wojny z tym krajem" - tłumaczy szef lewicy.