W pierwszej klasie zawsze ktoś bez pary? Ukryta wada rządowego pomysłu
Maksymalna liczba uczniów w klasie I może wynosić od początku nowego roku szkolnego 25. To standard, który przyjęło ministerstwo edukacji, by dzieci rozpoczynające szkołę nie uczyły się w tłumie. Nauczyciele szkół po cichu krytykują ten pomysł, pytając dlaczego premier (który ogłaszał tę propozycję) i MEN wybrali liczbę nieparzystą?