Wojciech Młynarski zasługuje nie na jeden film, książkę i
wspomnienie. Dokument Alicji Albrecht jest dziełem, które trzeba zobaczyć
koniecznie – pokazuje legendarnego twórcę z szacunkiem dla jego twórczości, ale
i nie omijając tematów bardzo bolesnych.
Polski film "Ikona" Wojciecha Kasperskiego otrzymał nagrodę w kategorii najlepszego dokumentu telewizyjnego w konkursie Prix Italia w Mediolanie. W niedzielę zakończyła się 69. edycja międzynarodowego konkursu twórczości radiowej, telewizyjnej i internetowej.
Ile razy jadąc autobusem lub tramwajem mieliście wrażenie, że jesteście w kłębowisku losów, że obok was rozgrywają się dramaty, rozczarowania. Że ktoś emanuje szczęściem. Ktoś cierpi, ktoś prowokuje, ktoś poszukuje. I tylko ten moment, kiedy jesteście obok siebie w korku albo stoicie w tłumie w środku lokomocji daje bezpowrotną szansę poznania, wejścia w inny świat.
"Samotni ludzie, a wokół nich milczenie – i to jest ziemia!" – to zdanie z "Potulnej" Dostojewskiej dźwięczało mi w uszach podczas seansu "Ikony" Wojciecha Kasperskiego. Wracało jak wyrzut sumienia.