Glińska Reklama Reklama Martwe dusze, martwe mewy Są samotni, zgorzkniali, przegrani. Przeżywają tylko niespełnione ambicje, miłości, cierpienie. Żyją obok siebie, nie walczą o zmiany. Właśnie o takich ludziach jest "Mewa" w reżyserii Glińskiej. Zgłoś błąd na stronie Drukuj Zapisz się na newsletter Obserwuj na Facebooku Reklama Reklama