"Polska wciąż przeżywa katastrofę pod Smoleńskiem. Przez dziewięć ostatnich lat Polacy żyją z poczuciem niekończącej się żałoby - pisze w środowym wydaniu komentator rosyjskiej "Niezawisimej Gaziety" Walerij Mastierow.
Odsłonięcie pomnika ofiar tragedii smoleńskiej, odsłonięcie kamienia w miejscu, w którym ma stanąć pomnik b. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - to niektóre z punktów obchodów VIII rocznicy katastrofy smoleńskiej.
30 lat temu, 9 maja 1987 r. w warszawskim Lesie Kabackim rozbił się samolot należący do linii lotniczych LOT. Była to największa katastrofa w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie.
Wyobraźmy sobie, że 10 kwietnia 2010 roku prezydent Lech Kaczyński szczęśliwie ląduje na lotnisku w Smoleńsku, a po uroczystościach katyńskich wraca do Warszawy, by kontynuować kampanię prezydencką. Gdzie teraz byliby obaj bracia Kaczyńscy? Jak potoczyłyby się koleje polityki pozbawionej smoleńskiego mitu? Na te pytania w rozmowie z dziennik.pl próbuje znaleźć odpowiedzi dr Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego i autor książki „Komunikowania śmiercią. Medialne aspekty fizycznego odchodzenia ze świata polityki”.
Wielkie centralne uroczystości w Warszawie i mniejsze w innych miejscach Polski. Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, msze, marsze pamięci i apele. Siedem lat po katastrofie smoleńskiej pamięć o tej tragedii jest wciąż żywa.
O asystę wojska podczas obchodów 60. rocznicy Czerwca' 56 poprosił w piśmie do dowódcy Garnizonu Poznań prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Prezydent poprosił, by wojsko nie odczytywało apelu pamięci zawierającego wspomnienie ofiar katastrofy smoleńskiej.
Głaz z tablicą upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego na dziedzińcu Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego jest nielegalny, zostanie przeprowadzona kontrola - oświadczyła prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tablicę odsłonięto w 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
"Szanowni Panowie Marszałkowie, Szanowna Pani Premier, Szanowni Państwo
Parlamentarzyści, Szanowny Panie Prezesie, Szanowna Pani Marto, Wszyscy
Szanowni Bliscy Ofiar tragedii smoleńskiej obecni na naszym spotkaniu,
Szacowna delegacjo litewska, Wszyscy Szanowni Państwo!"
10 kwietnia na warszawskim ratuszu może zawisnąć tablica z napisem, który budzi kontrowersje, zanim jeszcze się pojawił. Wojewoda z PiS chce, by upamiętniała Lecha Kaczyńskiego, który "poległ w służbie Ojczyzny" pod Smoleńskiem". Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa odpowiada, że "polegli" to są żołnierze na wojnie.
Przed pomnikiem poświęconym ofiarom katastrofy lotniczej pod Mirosławcem
odbyły się uroczystości upamiętniające ósmą rocznicę wypadku. Wieczorem
23 stycznia 2008 roku przy podejściu do lądowania rozbił się wojskowy
samolot transportowy CASA. Zginęło dwudziestu żołnierzy, w tym szesnastu
wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych.