Tyszka oburzony zamkniętymi lokalami w trakcie Świąt: Co to za głupi zwyczaj!
Marcin Tyszka jest przyzwyczajony do wygód i luksusów, znajdujących się zawsze na wyciągnięcie jego ręki. Nic więc dziwnego, że kiedy nie mógł odwiedzić ulubionych lokali, ponieważ te były zamknięte z powodu Świąt Wielkanocnych, poczuł dyskomfort, którym podzielił się z fanami.