Ostatni półfinał "Must be the music" – zobacz, jak było!
Gitarowy blues oraz genialny beatbox, czyli Maciej Czaczyk i trio Bruk Braders ostatnimi finalistami "Must be the music"! Tak zdecydowali widzowie, ale jurorzy byli z nimi całkowicie zgodni. Gdy 17-latek spod Gryfina wykonał balladę Erica Claptona "Tears in Heaven", Kora oświadczyła, że jest jej faworytem, a Adam Sztaba dodał: "Postać, którą kupuje w całości. Generalnie wspaniale". Bladi Kris i jego koledzy też usłyszeli same miłe rzeczy – dla Elżbiety Zapendowskiej było to: "Inteligentne i dowcipne granie", zaś Łozo zachwycił się fragmentem "Autobiografii" Perfectu w wersji beatboxowej. Już za tydzień wielki finał!