Ukraińcy mają co świętować. "Prestiżowe" trafienie w okręt Kostiantyn Olszański
Przez ostatnie dziewięć lat ukraiński okręt zrabowany przez Rosjan, Kostiantyn Olszański, stał w Zatoce Sewastopolskiej, gdzie powoli rozbierany był na części. W planach miał jednak wrócić na front. Rosjanie "zrozumieli, że kończą im się duże okręty desantowe" - ocenił rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk.