Drogi Święty Mikołaju, dwa lata temu prosiłem o porządną legislację... [OPINIA]
Wiele wskazuje, że to ostatni list, jaki do Ciebie piszę. Dwa lata temu prosiłem o porządną legislację i ograniczenie produkcji (coraz gorszej jakości) prawa. Rok temu - widząc, że temat jest stracony, a do tego oszołomiony liczbą przekrętów i przypadków instrumentalnego naginania przepisów przez tych, którzy je tworzą - prosiłem, żebyś przyniósł nam w tych szalonych czasach odrobinę spokoju. Oczywiście i tego życzenia nie chciałeś - lub nie potrafiłeś - spełnić, bo mijający rok przyniósł nam jeszcze więcej niepokojów. Do starych konfliktów i problemów doszedł nam nowy: kryzys humanitarny na granicy - pisze w świątecznym Magazynie DGP Piotr Szymaniak