Poseł PSL ledwo trzymał się na nogach. Zmęczony?
Nogi jak z waty, bełkotliwa mowa, chwiejny krok - tak wyglądał poseł PSL Andrzej Pałys, gdy trafił przed obiektyw kamery TVN24. Zamiast brać udział w sejmowych obradach, poseł krążył po parkingu. Miał tak ograniczoną świadomość, że wsiadł do nie swojego auta.